Daily Chrzan #16

avatar
(Edited)
PLENG
Codzienna dawka Chrzanu.A daily dose of Chrzan.
"Świat powstał w Wielkim Wybuchu."
To krótkie zdanie, które kiedyś wypowiedziałam, ma wiele niedopowiedzeń. Po pierwsze: mogą istnieć inne wszechświaty. Ich wielość i różnorodność tłumaczyłyby, jak tyle zmiennych współgrało, że umożliwiło to pojawienie się życia na Ziemi. Po drugie: nie wiemy, czy były etapy poprzedzające WW, ponieważ żadne ślady nie zostały odkryte. Jak więc powinny brzmieć moje słowa?
"Najwcześniejszą znaną dziś fazę ewolucji naszego wszechświata opisuje teoria Wielkiego Wybuchu."
"The world started in the Big Bang."
The short sentence I once said is an understatement. First, there may be other universes. Their multiplicity and diversity would explain how so many harmonized variables made life on Earth possible. Second, we don't know about any stages before the BB because of the lack of evidence. What should I said, then?
"The earliest known moment of evolution of our universe is described by the Big Bang theory."

1.png

MichałHeller
Sięgnęłam ostatnio po książkę Michała Hellera Jedna chwila w dziejach wszechświata. Przeczytałam, choć nie zrozumiałam, bo o ile rozdziały dotyczące Lemaître'a był lekkie, to użycie zaawansowanej matematyki i fizyki w omówieniu teorii powodowało zamroczenie. Okazuje się, (co za rewelacja!) że za nauką stoją nie tylko abstrakcyjne rozważania, ale też dane i precyzyjne wyliczenia. Publikacja ta może być zderzeniem ze ścianą dla kogoś, kto myśli o badaczach jako twórcach fantastyki.Recently I reached for Michał Heller's book One moment in the history of the universe. I read it but didn't understand. Chapters about Lemaître were effortless, but comments on the theory using advanced mathematics and physics caused dizziness. It turns out (what a revelation!) that science isn't only about abstract talking but also processing data and precise calculations. This publication can be like hitting a wall for someone who considers scientists the fiction writers.

2.png

StephenHawking
Podobne tematy porusza Wielki Projekt Stephena Hawkinga i Leonarda Mlodinowa. Zaskoczył mnie ten tytuł, gdyż spodziewałam się nudnej analizy, a dostałam wciągającą opowieść o historii kosmosu, losach nauki, filozofii, kończąc na interesujących faktach i hipotezach przyszłości. W trakcie lektury zastanawiałam się, czy da się wyjaśnić, jak zaistniało pierwsze coś. "Dzięki prawom fizyki." A one? Prawa są zawsze związane z czymś, prawo grawitacji nie tworzy grawitacji.Similar topics are in The Grand Design by Stephen Hawking and Leonard Mlodinow. This title surprised me because I expected a dull analysis and got an absorbing story about the past time of the cosmos, history of science, philosophy, ending with fascinating facts and hypotheses of the future. Reading it, I was wondering if it's possible to explain the origin of the first something. "The laws of physics made it." And them? Laws are always about something; the law of gravity doesn't create gravity.


0
0
0.000
0 comments